Do wyboru są trzy formy opodatkowania Przedsiębiorcy muszą do 20 lutego zdecydować, jak będą rozliczać się z fiskusem w 2023 r. Przy dochodach do ok. 10 tys. zł warto rozważyć skalę podatkową, przy wyższych – korzystniejszy może być ryczałt lub stawka liniowa.

Termin 20 lutego ma znaczenie nie tylko dla celów podatkowych, lecz także w kontekście rozliczenia z ZUS. Do 20 lutego przedsiębiorcy muszą złożyć deklarację rozliczeniową ZUS DRA za styczeń, w której wskazują formę opodatkowania oraz podstawę wymiaru składki zdrowotnej.

Do wyboru są trzy formy opodatkowania: rozliczenie według skali podatkowej (ze stawkami 12 i 32 proc.), podatek liniowy 19 proc. lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, którego stawki wynoszą od 2 do 17 proc. – w zależności od rodzaju prowadzonej działalności.

Karty podatkowej nie można już wybrać. Tę formę rozliczeń można tylko kontynuować na zasadzie praw nabytych. Wynika tak z art. 65 ustawy wprowadzającej Polski Ład (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105 ze zm.).

Na który podatek się zdecydować? Wiele zależy od ponoszonych przez przedsiębiorcę kosztów oraz przysługujących mu ulg i innych podatkowych preferencji.

Podstawową formą jest skala podatkowa. W ten sposób rozliczają się osoby, które nie wybiorą innego podatku lub zrobią to po terminie (art. 9a ust. 1 ustawy o PIT). Kto w 2022 r. rozliczał się według skali, a w 2023 r. chce płacić liniowy PIT lub ryczałt od przychodów, musi złożyć odpowiednie oświadczenie naczelnikowi urzędu skarbowego (lub dokonać odpowiedniego wpisu do CEIDG).

Dotyczy to również osób, które w poprzednich latach rozliczały się liniowo lub ryczałtem, a teraz chciałyby wybrać skalę podatkową. Zasadą jest bowiem, że wybór dokonany w poprzednich latach dotyczy również lat następnych, chyba że podatnik postanowi zmienić swoją decyzję. (…).